Katarzyna Paprocka była postacią, która zapisała się w historii jako ofiara niesprawiedliwego oskarżenia. Urodziła się w Chełmnie, a życie zakończyła w 1638 roku w Bydgoszczy.
Warto podkreślić, że jej tragiczna historia związana jest z spiskiem wykorzystującym zarzuty o praktyki czarnoksięskie. Oskarżenia te miały daleko idące konsekwencje, które odcisnęły piętno na jej losie.
Proces o czary
Katarzyna Paprocka była osobą, której życie obfitowało w dramatyczne wydarzenia, stając się obiektem oskarżeń o czary w XVI wieku. Była żoną rybaka Daniela Nosalskiego i mieszkała w Rybakach, w Chełmnie. Po śmierci męża związała się z krawcem Adamem Zawarcińskim z Bydgoszczy, z którym udało jej się zgromadzić znaczny majątek. Niestety, ich szczęście nie trwało długo, gdyż Zawarciński zmarł w wyniku choroby. Wkrótce Katarzyna ponownie wyszła za mąż, tym razem za Adama Paprockiego, bliskiego przyjaciela rodziny. To małżeństwo jednak również spotkało się z opozycją zarówno ze strony rodziny Katarzyny, jak i świętej pamięci żony Paprockiego.
Aby spłacić długi, Katarzyna zdecydowała się sprzedać dom, który wybudowała z Zawarcińskim, mistrzowi Tomaszowi Kolesowi. Umowa przewidywała spłatę w ratach, jednak Koles zaczął unikać zapłaty. W rezultacie, obawiając się konsekwencji, postanowił oskarżyć ją o czary, uznając, że jej śmierć pozwoli mu uniknąć spłaty. Koles, wspólnie z Joachimem Byszewskim, zakopał pod progiem domu garnek z kośćmi, co miało posłużyć jako „dowód” ich oskarżenia.
15 kwietnia 1638 roku Koles formalnie oskarżył Katarzynę o czary, twierdząc, że to ona doprowadziła do śmierci Zawarcińskiego, a następnie zmusiła Paprockiego do zawarcia małżeństwa. Dowodem oskarżenia był rzekomo przypadkowo znaleziony garnek z kośćmi. Sędzią w sprawie był burmistrz Wojciech Łochowski, a prokuratorem Joachim Byszewski. Katarzyna była obiektem vehementnych oskarżeń ze strony sąsiadów, członków cechu krawieckiego, a także jej rodziny i żony prokuratora. Jednakże Adam Paprocki, jej mąż, zeznawał na jej korzyść, co dało nadzieję na sprawiedliwość.
Obrońca Katarzyny przedstawił dowody mówiące o spiskowych planach Kolesa, który w gospodzie snuł opowieści o precyzyjnie spreparowanych dowodach. Mimo to, sąd podjął kontrowersyjną decyzję o aresztowaniu Paprockiej oraz zastosowaniu tortur. Pełnomocnik Paprockiej wniósł apelację do Jerzego Ossolińskiego w bydgoskim sądzie, co skłoniło do zawieszenia procesu do 16 lipca. Sytuacja uległa pogorszeniu, gdy rada miasta Chełmna odwołała świadczenie korzystne dla Katarzyny w związku z nowymi oskarżeniami o czary.
Katarzyna, stojąc przed obliczem tortur 31 lipca, broniła się twierdząc, że jest niewinna. Proces tortur obejmował różnorodne brutalne metody, jak przypalanie ciała czy miażdżenie stóp. Ostatecznie Paprocka, mimo zeznań i prób obrony, wpadła w sidła oszustwa. Jej zdrowie pogorszyło się znacząco w wyniku brutalnych działań, a w grudniu 1640 roku akta jej sprawy trafiły do Warszawy, jednak było już za późno. Katarzyna zmarła najprawdopodobniej w więzieniu przed wydaniem wyroku. Jak wskazuje Małgorzata Pilaszek, sprawa Paprockiej jest jednym z niewielu znanych przypadków dowodzących możliwości apelacji w sprawach o czary od wyroków sądów miejskich do sądów szlacheckich. W protokole sprawy dokładnie udokumentowano wszystkie procesowe poczynania, a także argumenty przedstawiane przez obie strony w tej tragicznej historii.
Inne procesy o czary w Bydgoszczy
W historii Bydgoszczy, sprawy związane z czarami odbywały się w różnych latach, m.in. w 1630, 1657–1658, 1668 oraz 1669–1670. W jednym z procesów przywiedziono przed oblicze prawa dwie kobiety – matkę z córką, chociaż wyrok w ich sprawie nie jest znany.
Przyjmuje się, że jedna z oskarżonych, podczas brutalnych przesłuchań i tortur, przyznała się do kontaktów z diabłem. Incydent ten pokazuje jak poważnie traktowano oskarżenia o czary w tamtych czasach.
W innym przypadku, oskarżono żonę piekarza z Bydgoszczy, która, niestety, zmarła w areszcie. Dodatkowo, w roku 1668, na celowniku wymiaru sprawiedliwości znalazła się żona chirurga Jakuba Milde.
Kolejnym istotnym wydarzeniem był proces piekarza Jana Białego, który w 1669 roku został oskarżony o stosowanie magii. Przytoczono, że miał on dodawać do wypiekanego chleba fragmenty ludzkich kości. Jednakże zarzuty okazały się bezpodstawne. W rezultacie, w 1670 roku, sąd skazał na karę grzywny oskarżyciela, piekarza Jana Frowerka, za pomówienie.
W literaturze
Historię Katarzyny Paprockiej przedstawiono w formie literackiej w książce Czarownice z Pomorza i Kujaw autorstwa Anny Koprowskiej-Głowackiej. Ten utwór kreuje nie tylko postać Paprockiej, ale również kontekst społeczny i historyczny jej czasów.
W narracji zawartej w tym dziele, nawiązano do faktu, że pierwszym mężem Katarzyny był Daniel Nosowski. W związku z jej historią, sprawa ta dotarła do Warszawy, co wzbudziło znaczne poruszenie wśród opinii publicznej.
Interesujące jest to, że nie udało się odnaleźć jakichkolwiek dowodów świadczących o jej winie, co świadczy o złożoności sytuacji, w jakiej się znalazła. Opisane wydarzenia pokazują, jak często oskarżenia mogły być oparte na nieuzasadnionych przesłankach.
Przypisy
- Koprowska-Głowacka 2010 r., s. 67.
- Koprowska-Głowacka 2010 r., s. 63-64.
- Pilaszek 2008 r., s. 249.
- Pilaszek 2008 r., s. 248.
- Pilaszek 2008 r., s. 247.
- Pilaszek 2008 r., s. 246.
- Pilaszek 2008 r., s. 245.
- Pilaszek 2008 r., s. 246.
- Janiszewska-Mincer 1966 r., s. 122.
- Janiszewska-Mincer 1966 r., s. 121.
- Janiszewska-Mincer 1966 r., s. 110-111.
Pozostali ludzie w kategorii "Inne":
Lech Bolt | Kazimierz Oziewicz | Dariusz Mioduski | Horst Czerwinski | Franciszek Paweł Raszeja | Anastazy Kensik | Witold KukowskiOceń: Katarzyna Paprocka